Piotr kontra mięsak Ewinga

CEL ZBIÓRKI: Zakup nierefundowanego leku mającego na celu zminimalizowanie ryzyka nawrotu choroby.

Początek problemów ze zdrowiem u Piotra miał miejsce podczas wakacji 2019. Pojawiały się wówczas okresowe nawracające bóle lędźwiowego i krzyżowego odcinka kręgosłupa promieniujące do lewej nogi. Bóle zazwyczaj po niedługim czasie znikały. Jednak podczas kolejnych wakacji w 2020 zrobiły się bardziej dokuczliwe. Nasz bohater zasięgnął porady lekarza. Z racji tego, że był to czas pandemii kończyło się zwykle na teleporadach i przepisaniu leków przeciwbólowych. Dolegliwości bólowe nasilały się i utrudniały codzienne funkcjonowanie. Jednak kolejne wizyty u lekarzy kończyły się przepisywaniem doraźnych środków przeciwbólowych i zaleceniami żeby więcej się ruszać… W tym czasie Nasz Bohater rozpoczął studia we Wrocławiu i rozwijał swoje pasje, którymi jest fotografowanie i filmowanie. Jednak mimo leków i ruchu ból nie dawał za wygraną . Dopiero w kwietniu 2021 udało się uzyskać skierowanie na szczegółowe badania. Wykonano badanie rezonansem magnetycznym, jego wynik był szokujący. U 19-latka wykryto dużego guza w części krzyżowej kręgosłupa o charakterze nowotworowym. Kolejnym badaniem była biopsja, która dała odpowiedź z jakim nowotworem Piotr musi się zmierzyć-złośliwy guz kości, mięsak Ewinga, który jest nieoperacyjny. Walkę z nowotworem rozpoczęto w warszawskim Instytucie Matki i Dziecka. Podawanie
chemioterapii rozpoczęło się w połowie czerwca 2021 roku, do listopada 2021 chłopak przyjął 9 cykli.W trakcie terapii chemią pojawiły się skutki uboczne, konieczna była antybiotykoterapia oraz przetaczanie krwi. Badania kontrolne, które miały miejsce w listopadzie 2021 na szczęście wypadły dość dobrze, guz nieco się zmniejszył, jego rozrost wyhamował a zmiany w płucach (podejrzenie przerzutów) nie powiększyły się. Kolejnym etapem leczenia była trwająca ponad miesiąc radioterapia. A po niej kolejne cykle chemii, która planowo ma zakończyć się w marcu. Po zakończeniu leczenia klinicznego naszego Wojownika czeka leczenie w domu „chemią celowaną” aby zminimalizować ryzyko nawrotu choroby i ewentualnych przerzutów. Niestety takie leczenie nie jest refundowane, a jego miesięczny koszt może sięgać nawet kilkunastu tysięcy złotych miesięcznie i musi trwać przez rok, co daje kolosalną sumę.

Zachęcamy do wsparcia leczenia Piotra, wspólnymi siłami możemy sprawić, że szybciej wróci do zdrowia i będzie mógł kontynuować studia i rozwijać swoje pasje

  • 8 308  zebrane
    z 100 000 
 

Nie możesz wspomóc nas finansowo? Przekaż prezent dla podopiecznego. 

Udostępnij zbiórkę:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *