Alan walczy z neuroblastomą w IV stadium

CEL ZBIÓRKI: bieżące leczenie, przyszłe dojazdy do szpitala, odpowiednia dieta i jej suplementacja, higiena i artykuły medyczne.

18 października tego roku Alanek z rodziną świętował swoje 4 urodziny, a 2 tygodnie później postawiona została przerażająca diagnoza:
neuroblastoma w IV stadium, złośliwa i agresywna choroba nowotworowa.
Wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów.
Pod koniec października pojawił się guz w okolicy łuku brwiowego. Alan jest bardzo energicznym dzieckiem, dlatego rodzice zakładali, że zwyczajnie gdzieś się uderzył, przecież to 4 latek. Ale guz z dnia na dzień powiększał się szybko.
Jadąc na szpitalny sor rodzice chłopczyka nie spodziewali się niczego bardzo złego.
Na początku wykonane zostały badania krwi – wszystkie w normie.
Następnie Alanka obejrzał okulista – on również stwierdził, że wszystko jest w normie.
Dopiero tomograf wykazał guzy. Alanek został przyjęty na oddział chirurgii szczękowej, a dzień później został pacjentem wrocławskiego „Przylądka Nadziei”.

Nowotwór zaczął siać spustoszenie w nadnerczu, stamtąd dawał przerzuty do oczodołu i zatoki szczękowej oraz szpiku.

Lekarze natychmiast podjęli decyzję o wdrożeniu intensywnego leczenia – chemioterapii, która okazała się bardzo trudna dla Alana.
Czeka go jeszcze radioterapia i immunoterapia.
Przed chłopcem i jego rodziną jest długie i agresywne leczenie.

Alan od 15 listopada jest podopiecznym Fundacji Cancer Fighters.
Za radą pani doktor prowadzącej – wynikającą z jej doświadczenia – rodzice postanowili założyć zbiórkę.
Wierzą, że wraz z Alankiem wyjdą z tej walki zwycięsko, ale potrzebują pomocy, żeby zapewnić synkowi jak najlepsze leczenie.
Przed nimi jeszcze bardzo długa i ciężka droga.
Lista potrzeb się nie kończy – bieżące leczenie, przyszłe dojazdy do szpitala, odpowiednia dieta i jej suplementacja, higiena i artykuły medyczne – to wszystko ich przeraża.
Dlatego proszą o pomoc i wsparcie dla nich i Alka, żeby w tej nierównej walce, „stając na pierwszej linii obrony”, nie musieli martwić się o zaplecze finansowe.

Dziękujemy za wszelkie wsparcie!

Udostępnij zbiórkę:

Alan walczy z neuroblastomą w IV stadium

  • 53 816  zebrane
    z 100 000 
 

CEL ZBIÓRKI: bieżące leczenie, przyszłe dojazdy do szpitala, odpowiednia dieta i jej suplementacja, higiena i artykuły medyczne.

18 października tego roku Alanek z rodziną świętował swoje 4 urodziny, a 2 tygodnie później postawiona została przerażająca diagnoza:
neuroblastoma w IV stadium, złośliwa i agresywna choroba nowotworowa.
Wcześniej nie było żadnych niepokojących objawów.
Pod koniec października pojawił się guz w okolicy łuku brwiowego. Alan jest bardzo energicznym dzieckiem, dlatego rodzice zakładali, że zwyczajnie gdzieś się uderzył, przecież to 4 latek. Ale guz z dnia na dzień powiększał się szybko.
Jadąc na szpitalny sor rodzice chłopczyka nie spodziewali się niczego bardzo złego.
Na początku wykonane zostały badania krwi – wszystkie w normie.
Następnie Alanka obejrzał okulista – on również stwierdził, że wszystko jest w normie.
Dopiero tomograf wykazał guzy. Alanek został przyjęty na oddział chirurgii szczękowej, a dzień później został pacjentem wrocławskiego „Przylądka Nadziei”.

Nowotwór zaczął siać spustoszenie w nadnerczu, stamtąd dawał przerzuty do oczodołu i zatoki szczękowej oraz szpiku.

Lekarze natychmiast podjęli decyzję o wdrożeniu intensywnego leczenia – chemioterapii, która okazała się bardzo trudna dla Alana.
Czeka go jeszcze radioterapia i immunoterapia.
Przed chłopcem i jego rodziną jest długie i agresywne leczenie.

Alan od 15 listopada jest podopiecznym Fundacji Cancer Fighters.
Za radą pani doktor prowadzącej – wynikającą z jej doświadczenia – rodzice postanowili założyć zbiórkę.
Wierzą, że wraz z Alankiem wyjdą z tej walki zwycięsko, ale potrzebują pomocy, żeby zapewnić synkowi jak najlepsze leczenie.
Przed nimi jeszcze bardzo długa i ciężka droga.
Lista potrzeb się nie kończy – bieżące leczenie, przyszłe dojazdy do szpitala, odpowiednia dieta i jej suplementacja, higiena i artykuły medyczne – to wszystko ich przeraża.
Dlatego proszą o pomoc i wsparcie dla nich i Alka, żeby w tej nierównej walce, „stając na pierwszej linii obrony”, nie musieli martwić się o zaplecze finansowe.

Dziękujemy za wszelkie wsparcie!

Udostępnij zbiórkę:

6 komentarzy pod zbiórką

  1. Mateusz pisze:

    Obyście wygrali ta trudną walkę trzymam kciuki żeby mały wyzdrowiał

  2. Ania Fraszczyk pisze:

    Trzymamy kciuki nasz mały wojowniku❤️ 🙏

  3. Natalia Madz pisze:

    Trzymamy kciuki za silnego wojownika ❤️💪

  4. Iwona pisze:

    Będzie dobrze Alanku ❤️ trzymam kciuki Wojowniku za szybki powrót do zdrowia ❤️

  5. Agata Ilska pisze:

    Trzymajcie się Kochani ! Sercem i dobrą myślą jestem z Wami !
    Przytulam mocno

  6. Łukasz z rodzicami pisze:

    Alan walcz , jesteś silny 💪

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *