Emilka kontra mięsak

CEL ZBIÓRKI: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, suplementy diety, koszty dojazdów, późniejsza intensywna rehabilitacja.

W styczniu tego roku Emilka powiedziała, że ma coś w buzi na lewym policzku od wewnętrznej strony. Wyglądało to na ugryzienie.
Po jakimś czasie tata dziewczynki wyczuł guza. Lekarz pierwszego kontaktu wystawił skierowanie na chirurgię szczękową.
Szczęśliwie nie trzeba było długo czekać na wyznaczenie terminu i kompetentni lekarze zajęli się Emilką.
23.02 został usunięty guz i pobrany wynik do biopsji.
Niestety… wynik zmienił całe życie rodziny. Diagnoza brzmiała: nowotwór złośliwy tkanek miękkich.
W marcu Emilka zaczęła chemioterapię i do dziś trwa intensywne leczenie. W tej chwili jest to radioterapia przeplatana chemią.
Dziewczynka ma młodsza siostrę Julkę, z którą bardzo lubi spędzać czas i rozłąka jest ciężka dla obydwu dziewczynek.
Emilka jest bardzo aktywnym i kreatywnym dzieckiem. Lubi tańczyć, pływać, chodzić do przedszkola. Niestety odkąd postawiono diagnozę, stało się to niemożliwe.
Jest niezwykle opiekuńcza i chętna do poznawania innych ludzi. Nie wstydzi się nowych znajomości, a nawet chętnie sama zagaduje.
Pobyty w klinice nie są dla niej bardzo uciążliwe, ponieważ organizowanych jest tutaj bardzo dużo zajęć dla dzieci.
Jedyne, czego się zawsze boi i o tym mówi, to jest założenie igły do Portu.
I zawsze mówi: „ja wolę aby mi z żyły wszystko brali, niż tą igłę do portu dali”.
Rodzice są Bardzo Dumni, ponieważ Emilka jest Bardzo Silna i są pewni, że razem pokonają tego POTWORA.
Proszą o wsparcie na dalsze leczenie Córeczki, wyjazdy do kliniki oraz kosmetyki niezbędne w trakcie leczenia.

Udostępnij zbiórkę:

Emilka kontra mięsak

  • 1 940  zebrane
    z 30 000 
 

CEL ZBIÓRKI: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, suplementy diety, koszty dojazdów, późniejsza intensywna rehabilitacja.

W styczniu tego roku Emilka powiedziała, że ma coś w buzi na lewym policzku od wewnętrznej strony. Wyglądało to na ugryzienie.
Po jakimś czasie tata dziewczynki wyczuł guza. Lekarz pierwszego kontaktu wystawił skierowanie na chirurgię szczękową.
Szczęśliwie nie trzeba było długo czekać na wyznaczenie terminu i kompetentni lekarze zajęli się Emilką.
23.02 został usunięty guz i pobrany wynik do biopsji.
Niestety… wynik zmienił całe życie rodziny. Diagnoza brzmiała: nowotwór złośliwy tkanek miękkich.
W marcu Emilka zaczęła chemioterapię i do dziś trwa intensywne leczenie. W tej chwili jest to radioterapia przeplatana chemią.
Dziewczynka ma młodsza siostrę Julkę, z którą bardzo lubi spędzać czas i rozłąka jest ciężka dla obydwu dziewczynek.
Emilka jest bardzo aktywnym i kreatywnym dzieckiem. Lubi tańczyć, pływać, chodzić do przedszkola. Niestety odkąd postawiono diagnozę, stało się to niemożliwe.
Jest niezwykle opiekuńcza i chętna do poznawania innych ludzi. Nie wstydzi się nowych znajomości, a nawet chętnie sama zagaduje.
Pobyty w klinice nie są dla niej bardzo uciążliwe, ponieważ organizowanych jest tutaj bardzo dużo zajęć dla dzieci.
Jedyne, czego się zawsze boi i o tym mówi, to jest założenie igły do Portu.
I zawsze mówi: „ja wolę aby mi z żyły wszystko brali, niż tą igłę do portu dali”.
Rodzice są Bardzo Dumni, ponieważ Emilka jest Bardzo Silna i są pewni, że razem pokonają tego POTWORA.
Proszą o wsparcie na dalsze leczenie Córeczki, wyjazdy do kliniki oraz kosmetyki niezbędne w trakcie leczenia.

Udostępnij zbiórkę:

Jeden komentarz pod zbiórką

  1. Robert pisze:

    Wystarczy bez uprzedzeń zajrzeć na tę stronę i znaleść rozwiązanie. https://jerzyzieba.com/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *