
Michał kontra Neuroblastoma IV stopnia
CEL ZBIÓRKI: Pokrycie kosztów bieżącego leczenia i dojazdów do szpitala
Michał zachorował w 2016 roku, mając zaledwie 3,5 roku. Okazało się, że jego maleńki organizm zaatakował nowotwór złośliwy – Neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do szpiku i kości. Nasz dzielny Wojownik otrzymał kilkanaście wlewów chemii, przeszedł ogrom badań, operację guza w brzuchu, autoprzeszczep komórek macierzystych oraz radioterapię.
Po tych wszystkich przejściach, gdy badania pokazały, że przeciwnik został pokonany, Michał otrzymał Immunoterapię w Krakowie. Była chwila na oddech, gdyż dobiegło końca leczenie szpitalne. Niestety ten stan nie trwał zbyt długo. Niespełna 7 miesięcy po zakończeniu leczenia okazało się na badaniach kontrolnych, że jest nawrót choroby. Nowotwór wrócił tym razem do główki Michała.
Zaczęła się kolejna walka rodziców o życie syna, rozpoczęło się kolejne leczenie. Wykonano zabieg resekcji guza z płata skroniowego prawego, podano kolejne chemie oraz wykonano kolejny przeszczep. Następnym krokiem w leczeniu była druga radioterapia – tym razem na główkę i OUN (ośrodkowy układ nerwowy). Leczenie było bardzo długie i wyczerpujące dla organizmu Michałka. Niestety lekarze postanowili przerwać podawanie chemii, ponieważ wyniki naszego Wojownika w ogóle nie chciały wzrosnąć do góry.
Kolejna decyzja o zakończeniu leczenia szpitalnego, kolejne kontrole obrazowe, chwila wytchnienia, złapania oddechu i kolejny cios – wznowa, tym razem do kości przedramienia lewego. Trzecia walka, kolejne litry chemii, kolejna radioterapia miejscowa i nieustanna walka rodziców o życie naszego dzielnego Wojownika.
Gdy wszystko wydawało się już ustabilizować i na horyzoncie widniała szansa, by pokonać nowotwór, kolejne badania kontrolne ujawniły, że Neuroblastoma nie odpuszcza i atakuje Michałka po raz czwarty – tym razem ze zwiększoną siłą. Okazuje się, że wznowa jest w kości ramienia prawego, kręgach szyjnych, kręgach na wysokości klatki piersiowej, szpiku kostnym oraz w wątrobie.
W marcu 2022 roku zrealizowany został cykl Pace. Po kolejnych konsultacjach została podjęta decyzja o poddaniu Michała chemioimmunoterapii. Do 23 sierpnia chłopiec przeszedł 5 cykli. Bardzo dzielnie znosił każde podanie. Odporność często spadała, więc wciąż otrzymywał antybiotyki, kroplówki, itp. itd. W październiku co 2 dni musiał otrzymywać płytki krwi.
W grudniu wykonano Michałowi kolejne badania bilansowe, sprawdzające stan choroby po podaniu pięciu cykli.
Wreszcie nadeszła chwila wytchnienia i chłopiec mógł z mamą pojechać do domu, aby Boże Narodzenie i Nowy Rok spędzić z rodziną. Nawet wtedy nie obyło się bez toczenia płytek krwi co 2 – 4 dni.
Wydawało się, że w nowym roku „będzie z górki”.
Kolejne badania w Warszawie pokazały jednak, że Michał musi się ponownie zmierzyć z chorobą, która wróciła. Szokiem były kolejne zmiany przerzutowe.
Kolejny szok, kolejne łzy, ból i cierpienie.
Lekarze zaplanowali czwartą z kolei radioterapię, tym razem na zmiany w prawej rączce i kręgi szyjne. Po raz kolejny zmieniono leczenie.
Od 30 stycznia Michał przeszedł radioterapię, a od 1 marca zaczął przyjmować przeciwciała.
Badania wykonane w Warszawie w maju 2023 roku potwierdziły, że choroba Michała wróciła.
Tym razem (szóstym z kolei) rozsiała się w organizmie chłopca ze zdwojoną siłą, zajmując wszystkie kości i szpik kostny.
Lekarze zadecydowali o kolejnej chemioimmunoterapii.
Niestety po podaniu drugiego cyklu Michałek wpadł w stan sepsowy.
Nasz dzielny „Wojownik” nie poddał się i tym razem.
Od 16 sierpnia znowu przebywa z mamą w Przylądku Nadziei we Wrocławiu, na kolejnym cyklu chemioimmunoterapii.
Wszyscy mają nadzieję, że tym razem Michałkowi uda się przejść go spokojnie i bez powikłań.
Po zakończonym cyklu planowane są kolejne badania obrazowe, które pozwolą ocenić stan chłopca.
Prosimy wszystkich o dalsze wsparcie dla Naszego „Wojownika” Michała, trzymanie kciuków i modlitwę.
Udostępnij zbiórkę:

Michał kontra Neuroblastoma IV stopnia
-
18 658 zł zebranez 50 000 zł
CEL ZBIÓRKI: Pokrycie kosztów bieżącego leczenia i dojazdów do szpitala
Michał zachorował w 2016 roku, mając zaledwie 3,5 roku. Okazało się, że jego maleńki organizm zaatakował nowotwór złośliwy – Neuroblastoma IV stopnia z przerzutami do szpiku i kości. Nasz dzielny Wojownik otrzymał kilkanaście wlewów chemii, przeszedł ogrom badań, operację guza w brzuchu, autoprzeszczep komórek macierzystych oraz radioterapię.
Po tych wszystkich przejściach, gdy badania pokazały, że przeciwnik został pokonany, Michał otrzymał Immunoterapię w Krakowie. Była chwila na oddech, gdyż dobiegło końca leczenie szpitalne. Niestety ten stan nie trwał zbyt długo. Niespełna 7 miesięcy po zakończeniu leczenia okazało się na badaniach kontrolnych, że jest nawrót choroby. Nowotwór wrócił tym razem do główki Michała.
Zaczęła się kolejna walka rodziców o życie syna, rozpoczęło się kolejne leczenie. Wykonano zabieg resekcji guza z płata skroniowego prawego, podano kolejne chemie oraz wykonano kolejny przeszczep. Następnym krokiem w leczeniu była druga radioterapia – tym razem na główkę i OUN (ośrodkowy układ nerwowy). Leczenie było bardzo długie i wyczerpujące dla organizmu Michałka. Niestety lekarze postanowili przerwać podawanie chemii, ponieważ wyniki naszego Wojownika w ogóle nie chciały wzrosnąć do góry.
Kolejna decyzja o zakończeniu leczenia szpitalnego, kolejne kontrole obrazowe, chwila wytchnienia, złapania oddechu i kolejny cios – wznowa, tym razem do kości przedramienia lewego. Trzecia walka, kolejne litry chemii, kolejna radioterapia miejscowa i nieustanna walka rodziców o życie naszego dzielnego Wojownika.
Gdy wszystko wydawało się już ustabilizować i na horyzoncie widniała szansa, by pokonać nowotwór, kolejne badania kontrolne ujawniły, że Neuroblastoma nie odpuszcza i atakuje Michałka po raz czwarty – tym razem ze zwiększoną siłą. Okazuje się, że wznowa jest w kości ramienia prawego, kręgach szyjnych, kręgach na wysokości klatki piersiowej, szpiku kostnym oraz w wątrobie.
W marcu 2022 roku zrealizowany został cykl Pace. Po kolejnych konsultacjach została podjęta decyzja o poddaniu Michała chemioimmunoterapii. Do 23 sierpnia chłopiec przeszedł 5 cykli. Bardzo dzielnie znosił każde podanie. Odporność często spadała, więc wciąż otrzymywał antybiotyki, kroplówki, itp. itd. W październiku co 2 dni musiał otrzymywać płytki krwi.
W grudniu wykonano Michałowi kolejne badania bilansowe, sprawdzające stan choroby po podaniu pięciu cykli.
Wreszcie nadeszła chwila wytchnienia i chłopiec mógł z mamą pojechać do domu, aby Boże Narodzenie i Nowy Rok spędzić z rodziną. Nawet wtedy nie obyło się bez toczenia płytek krwi co 2 – 4 dni.
Wydawało się, że w nowym roku „będzie z górki”.
Kolejne badania w Warszawie pokazały jednak, że Michał musi się ponownie zmierzyć z chorobą, która wróciła. Szokiem były kolejne zmiany przerzutowe.
Kolejny szok, kolejne łzy, ból i cierpienie.
Lekarze zaplanowali czwartą z kolei radioterapię, tym razem na zmiany w prawej rączce i kręgi szyjne. Po raz kolejny zmieniono leczenie.
Od 30 stycznia Michał przeszedł radioterapię, a od 1 marca zaczął przyjmować przeciwciała.
Badania wykonane w Warszawie w maju 2023 roku potwierdziły, że choroba Michała wróciła.
Tym razem (szóstym z kolei) rozsiała się w organizmie chłopca ze zdwojoną siłą, zajmując wszystkie kości i szpik kostny.
Lekarze zadecydowali o kolejnej chemioimmunoterapii.
Niestety po podaniu drugiego cyklu Michałek wpadł w stan sepsowy.
Nasz dzielny „Wojownik” nie poddał się i tym razem.
Od 16 sierpnia znowu przebywa z mamą w Przylądku Nadziei we Wrocławiu, na kolejnym cyklu chemioimmunoterapii.
Wszyscy mają nadzieję, że tym razem Michałkowi uda się przejść go spokojnie i bez powikłań.
Po zakończonym cyklu planowane są kolejne badania obrazowe, które pozwolą ocenić stan chłopca.
Prosimy wszystkich o dalsze wsparcie dla Naszego „Wojownika” Michała, trzymanie kciuków i modlitwę.
Udostępnij zbiórkę:
Trzymam kciuki za ciebie mocno niech siła walki cie nie opuszcza życzę ci z całego serca bardzo dużo zdrowia nigdy się nie poddawaj
Jesteś największym wojownikiem !
Wspaniały ! Silniejszy od nas wszystkich tu po drugiej stronie ekranu. Wierzę,że wygrasz!
Życzę Ci tego z całego serduszka ❤️
Dużo zdrówka ❤️
Zdrówka dzielny wojowniku. ❤️