Wojtek walczy z chłoniakiem nieziarnicznym rozlanym

Cel zbiórki: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, suplementy diety, koszty dojazdów, późniejsza rehabilitacja.

Wojtek ma dziewięć lat.
Na początku czerwca tego roku trafił do szpitala 
we Wrocławiu z podejrzeniem ropnia z odczynem zapalnym skóry bocznej z prawej strony klatki piersiowej.
Dwie operacje i leczenie antybiotykami nie przyniosło skutku.
Po wielu wyczerpujących badaniach i pobycie w dwóch szpitalach przyszedł wynik badania histopatologicznego. U Wojtka stwierdzono bardzo rzadko występujący u dzieci rodzaj chłoniaka – chłoniak nieziarniczny rozlany wielkokomórkowy.
Ze szpitala zakaźnego we Wrocławiu, w którym przebywał i do którego przyszedł wynik badania, został przewieziony razem z mamą karetką 
do „Przylądka Nadziei”.

Cała rodzina, przyjaciele i znajomi byli zdruzgotani tą wiadomością, nikt nie potrafił zrozumieć, dlaczego spotyka to właśnie Wojtka, zawsze uśmiechniętego i pełnego energii chłopca.

Życie Wojtka 
i jego rodziny wywróciło się do góry nogami – w ciągu jednego dnia plany i marzenia legły w gruzach.

Od przyjęcia do kliniki chłopiec przeszedł szereg badań, w tym biopsję szpiku kostnego, rezonans, tomograf i badanie PET. Szybko rozpoczęto leczenie.
Zaplanowano sześć cykli chemii, które są podawane w dwutygodniowych odstępach. Jest to chemia bardzo silna i agresywna dla organizmu.

Wojtek stara się czerpać radość z życia i uśmiechać się pomimo ciężkich chwil.
Przed chorobą lubił uczęszczać do szkoły i spędzać czas z rówieśnikami. Dwa razy w tygodniu z wielkim zaangażowaniem trenował taekwon-do. Lubił wycieczki rowerowe, wyjazdy z rodzicami w góry i zwiedzanie ciekawych miejsc. Jego pasją były i są samochody.

Wojtek, wspierany przez bliskich, każdego dnia podejmuje walkę z trudnościami jakie niesie choroba.

Są wzloty i upadki, ale rodzina trzyma się mocno i nie zamierza się poddawać do samego końca leczenia.
Wojtek chce jak najszybciej wyzdrowieć, wrócić do szkoły, na treningi. Chce móc realizować swoje marzenia.

Dziękujemy wszystkim za chęć pomocy.

Udostępnij zbiórkę:

Wojtek walczy z chłoniakiem nieziarnicznym rozlanym

  • 18 859  zebrane
    z 30 000 
 

Cel zbiórki: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, suplementy diety, koszty dojazdów, późniejsza rehabilitacja.

Wojtek ma dziewięć lat.
Na początku czerwca tego roku trafił do szpitala 
we Wrocławiu z podejrzeniem ropnia z odczynem zapalnym skóry bocznej z prawej strony klatki piersiowej.
Dwie operacje i leczenie antybiotykami nie przyniosło skutku.
Po wielu wyczerpujących badaniach i pobycie w dwóch szpitalach przyszedł wynik badania histopatologicznego. U Wojtka stwierdzono bardzo rzadko występujący u dzieci rodzaj chłoniaka – chłoniak nieziarniczny rozlany wielkokomórkowy.
Ze szpitala zakaźnego we Wrocławiu, w którym przebywał i do którego przyszedł wynik badania, został przewieziony razem z mamą karetką 
do „Przylądka Nadziei”.

Cała rodzina, przyjaciele i znajomi byli zdruzgotani tą wiadomością, nikt nie potrafił zrozumieć, dlaczego spotyka to właśnie Wojtka, zawsze uśmiechniętego i pełnego energii chłopca.

Życie Wojtka 
i jego rodziny wywróciło się do góry nogami – w ciągu jednego dnia plany i marzenia legły w gruzach.

Od przyjęcia do kliniki chłopiec przeszedł szereg badań, w tym biopsję szpiku kostnego, rezonans, tomograf i badanie PET. Szybko rozpoczęto leczenie.
Zaplanowano sześć cykli chemii, które są podawane w dwutygodniowych odstępach. Jest to chemia bardzo silna i agresywna dla organizmu.

Wojtek stara się czerpać radość z życia i uśmiechać się pomimo ciężkich chwil.
Przed chorobą lubił uczęszczać do szkoły i spędzać czas z rówieśnikami. Dwa razy w tygodniu z wielkim zaangażowaniem trenował taekwon-do. Lubił wycieczki rowerowe, wyjazdy z rodzicami w góry i zwiedzanie ciekawych miejsc. Jego pasją były i są samochody.

Wojtek, wspierany przez bliskich, każdego dnia podejmuje walkę z trudnościami jakie niesie choroba.

Są wzloty i upadki, ale rodzina trzyma się mocno i nie zamierza się poddawać do samego końca leczenia.
Wojtek chce jak najszybciej wyzdrowieć, wrócić do szkoły, na treningi. Chce móc realizować swoje marzenia.

Dziękujemy wszystkim za chęć pomocy.

Udostępnij zbiórkę:

7 komentarzy pod zbiórką

  1. Ewa M. pisze:

    Wojtuś pozdrawiamy Cię-Ewcia z klasy z mamą.

  2. M.K. pisze:

    Szybkiego powrotu do zdrowia Wojtuś 🙂

  3. Kornel K. pisze:

    Czekamy na Ciebie!
    Kornel K.

  4. Anna pisze:

    Bądź dzielny!!! 💪🏻❤️

  5. Ewa pisze:

    Wojtusiu, trzymamy kciuki za Twoje Zdrówko! ✊️❤️🍀

  6. Katarzyna pisze:

    Wojtuś na pewno wyzdrowiejesz już twoja ciocia jak ją znam wymodli to wszędzie gdzie się da

  7. Ania pisze:

    Bardzo bardzo trzymam kciuki za Ciebie Wojtuś !I

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *