Emil kontra nowotwór złośliwy nasady języka

CEL ZBIÓRKI: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, suplementy diety, koszty dojazdów, późniejsza intensywna rehabilitacja

Aktualizacja – 23 grudnia 2024

Dotychczas Emil przeszedł kilka operacji, podczas których usunięto część nasady języka. Przeszczep pobrany z prawego uda zakończył się sukcesem. Po operacjach zastosowano radioterapię, która spowodowała poważne poparzenia jamy ustnej i szyi oraz znaczne osłabienie organizmu, w tym utratę masy ciała. Pomimo upływu roku od zakończenia radioterapii Emil waży jedynie 43 kg.

Badania genetyczne wykazały u Emila predyspozycje do nowotworzenia, co zwiększa ryzyko wystąpienia kolejnych nowotworów w przyszłości. W związku z tym niezbędne są regularne kontrole, wizyty u specjalistów, rehabilitacja oraz specjalistyczne badania, które stanowią znaczne obciążenie finansowe.

Największym wyzwaniem pozostaje kontynuacja leczenia i rehabilitacji oraz utrzymanie gotowości do natychmiastowego działania w razie nawrotu choroby. Mimo licznych trudności Emil wykazuje niezwykłą siłę i determinację. Jego historia przypomina, jak kluczowe jest wsparcie i pomoc w walce z tak wymagającym przeciwnikiem.

Opis zbiórki

Onkologia to nie jest miejsce dla Emila. Nikt, kto tego nie doświadczył, nie wie, jaką tragedią jest choroba własnego dziecka. Kiedy słyszysz okropną diagnozę, twoje życie staje w miejscu. Emil to niespełna 18-letni chłopiec, który ponownie podjął walkę z nowotworem, tym razem innego rodzaju.

Gdy miał 2 latka, zdiagnozowano u niego neuroblastomę. Po długim i ciężkim leczeniu Emilowi udało się „zwalczyć przeciwnika”. Przez 13 lat rodzice cieszyli się zdrowiem chłopca. Wówczas jednak nowotwór dał znać o sobie ponownie. Tym razem jest to rak nasady języka. Leczenie jest bardzo uciążliwe, pobyt w szpitalu trwał około 7 tygodni. Emil przeszedł już 3 operacje, długie cykle chemii i zmagał się ze skutkami ubocznymi leczenia, naświetlania.

Ostatnia radioterapia spowodowała rozległe poparzenia, które są bolesne i bardzo utrudniają normalne funkcjonowanie, nawet w ograniczonym stopniu podczas wizyty w klinice. W tej chwili trudno jest powiedzieć, jak długo będzie trwało leczenie. Emil jest bardzo cierpliwym chłopcem, ale jak każdy nastolatek, wolałby spędzać czas jeżdżąc na rowerze, spotykając się z przyjaciółmi, czy grając z bratem na konsoli. Jest to ponownie bardzo trudny czas dla rodziny i liczy się każde wsparcie.

„My nie chcemy stać bezczynnie. Chcemy leczyć i zwalczać. Stać z tarczą w gotowości na przyjście złego.”

Rodzice Emila

Przekaż 1,5% podatku