#Dzieci
#Pilne

Filip kontra anemia aplastyczna

Filipek zmaga się z powikłaniami po przeszczepie szpiku kostnego

Filip kontra anemia aplastyczna

2.472 zł z 30.000 zł (8,24%)

Środki medyczne, dojazdy do szpitala, przyszła rehabilitacja

Opis zbiórki

Pod koniec stycznia 2024 roku Filipek przeszedł przeszczep szpiku kostnego. Obecnie chłopiec zmaga się z powikłaniami – z graftem wątroby oraz skórnym.

Kilka ostatnich miesięcy Filip i jego mama spędzili zamknięci w sali szpitalnej, która była objęta reżimem sanitarnym. Nie mogą się doczekać powrotu do domu, gdzie czekają na nich stęsknieni brat i tata Filipka. Największym marzeniem mamy chłopczyka jest życie bez ciągłych wizyt w szpitalu.

Filipowi potrzebne będą sprzęty, które pomogą mu w wyjściu z choroby. Między innymi – oczyszczacz powietrza oraz inhalator. W dodatku po wyjściu ze szpitala Filipek będzie potrzebował specjalnej diety i leków. Dlatego potrzebne jest im wsparcie.

Życie chłopczyka i jego rodziny wciąż będzie krążyło wokół szpitala, ciągłych kontroli lekarskich i badań. Cała rodzina nie może się doczekać powrotu do normalności.


Filipek praktycznie od urodzenia zmaga się z brakiem odporności, nawracającymi zapaleniami oskrzeli, przeszedł bardzo ciężkie, wirusowe zapalenie wątroby i wreszcie znalazł się wraz z mamą w „Przylądku Nadziei”, gdzie zdiagnozowana została anemia aplastyczna.

Postawienie diagnozy też nie było łatwe. Filipek trafił do kliniki na badanie, które miało trwać 3 dni, a skończyło się miesięcznym pobytem, krótką przerwą, ponownym badaniem szpiku, założeniem portu i wreszcie postawieniem diagnozy oraz wdrożeniem leczenia od 16 sierpnia.

Port został usunięty, chłopczyk czeka teraz na założenie Broviaca i cierpliwie znosi podawanie płytek, zastrzyki z granulocytami i chemię doustną. Na 99% będzie przygotowywany do przeszczepu, ponieważ organizm Filipka nie odpowiada na zastosowane leczenie.

Jak trudne jest zamknięcie w szpitalu dla tak malutkiego, pełnego energii dziecka, wie przede wszystkim jego mama oraz tata i braciszek, którzy czekają w domu. Lęk związany z niepewnością o przyszłość jest ogromnym obciążeniem dla mamy Filipka.

Codzienność w „Przylądku Nadziei” wiąże się z częstą izolacją i reżimem sanitarnym. Świat dziecka to jest przecież świat zabawy i radości… Pomóżmy Filipkowi wrócić do normalnego życia!

Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS 0000581036
Cel szczegółowy Filip Krawczyński
Krok 1 - Wskaż kwotę wsparcia
Krok 2 - Wybierz metodę płatności
Krok 3 - Podstawowe informacje

Podsumowanie darowizny: 50,00 zł