Kacper chce wrócić do rówieśników
Wojownik przeszedł przeszczep szpiku, a dawczynią była jego własna Mama
Kacper chce wrócić do rówieśników
CEL ZBIÓRKI: Koszta bieżącego leczenia, dojazdów do szpitali i lekarzy, zakup leków oraz rehabilitacja
Aktualizacja – 09 października 2024
Przeszczep Kacpra odbył się 28 lipca 2022 roku, jednak od tamtej pory zaczęły się pojawiać liczne komplikacje. Na początku wystąpiła choroba przeszczep przeciwko gospodarzowi (GvHD), która najpierw zaatakowała jego skórę, sprawiając, że wyglądała jak po ciężkim oparzeniu. Następnie choroba przeniosła się na jelita i wątrobę, co powodowało u Kacpra bóle brzucha, biegunki oraz znacznie podwyższone enzymy wątrobowe. Gdy wydawało się, że stan zdrowia jest już pod kontrolą, pojawiły się kolejne trudności – tym razem przeszczep zaatakował płuca. Kacper czuł się coraz gorzej, spadała jego saturacja, bolało go gardło, a dodatkowo był wyraźnie osłabiony. W międzyczasie dołączyła również infekcja wirusem BKV, co spowodowało krwotoczne zapalenie pęcherza moczowego.
Kiedy wydawało się, że sytuacja jest już stabilna, doszło do kolejnej komplikacji – infekcji bakterią Clostridium. Wymagało to przeprowadzenia przeszczepu flory bakteryjnej, który trwa do dziś. Co dwa tygodnie Kacper musi zgłaszać się do kliniki na dożylne podanie leków oraz przeprowadzenie badań kontrolnych.
W zimie zeszłego roku, choroba graftowa spowodowała uszkodzenie przełyku, co ponownie zmusiło Kacpra do długotrwałego pobytu w szpitalu. W grudniu zaczął odczuwać ból pleców i nadmiernie się pocić, co zaniepokoiło lekarzy, którzy zdecydowali się na wykonanie punkcji szpiku w obawie przed nawrotem choroby. Na szczęście, w styczniu przyszedł wyczekiwany wynik, który wykluczył wznowę.
Jednak to nie koniec trudności – pojawiły się kolejne powikłania, tym razem dotyczące oczu. Badanie okulistyczne wykazało, że Kacper cierpi na suchość oczu, co również jest wynikiem choroby graftowej.
Od września 2023 roku Kacper rozpoczął naukę w szkole, jednak trudno przewidzieć, jak długo będzie mógł ją kontynuować. Już teraz jego stan zdrowia uległ pogorszeniu z powodu kolejnej infekcji wirusowej, co spowodowało podwyższone CRP i konieczność podania antybiotyków.
Kacper wciąż przyjmuje leki po przeszczepie, korzysta z rehabilitacji i rozpoczął terapię psychologiczną. Intensywne i długotrwałe leczenie znacznie utrudnia mu normalne funkcjonowanie, dlatego każdy dzień jest dla niego walką, by móc żyć jak inne dzieci.
Opis zbiórki
Kacper to prawdziwy fan klocków LEGO, z których potrafi zbudować absolutnie wszystko! Zupełnie tak, jak jego rówieśnicy, pasjonuje się grami komputerowymi. Jego ulubione tytuły to Minecraft i Brawl Stars. To bystry i rezolutny chłopiec uwielbiający wyjazdy nad Bałtyk, szczególnie upodobał sobie Rewal.
We wrześniu 2021 roku rozpoczął naukę w drugiej klasie szkoły podstawowej. Jest pełen energii, uwielbia szaleć na rowerze i hulajnodze. Pewnego piątkowego popołudnia, w trakcie szykowania się do wyjścia do kina, mama Kacpra wyczuła za jego uchem zgrubienie. Zaniepokojona odkryciem, natychmiast umówiła wizytę u lekarza. Zgrubienie okazało się powiększonym węzłem chłonnym, co zaniepokoiło także przyjmującego lekarza. Nasz Wojownik został skierowany do szpitala w Trzebnicy. Po wykonaniu badań, między innymi morfologii, padła diagnoza: to białaczka. Badania krwi wykazały poziom leukocytów o wartości aż 280 tysięcy!
Prosto z Trzebnicy udał się do „Przylądka Nadziei” we Wrocławiu, gdzie wykonano szczegółową diagnostykę (USG, RTG klatki piersiowej, tomograf i punkcję szpiku). Wyniki okazały się druzgocące, bowiem choroba zdążyła już zaatakować cały organizm Kacpra. Powiększone węzły chłonne były w całym ciele, a największy z nich znajdował się w śródpiersiu.
Pierwsze chwile z chorobą były niezwykle trudne. Leczenie białaczki wymaga długiej hospitalizacji, w związku z czym Kacper spędził w klinice trzy miesiące. Jak wspomina jego mama, pani Marta:
„Nie mogłam uwierzyć, że tak ciężka choroba dotknęła mojego syna. Owszem, słyszy się o chorobach onkologicznych, ale to zawsze dzieje się gdzieś obok. Zakładamy, że nas to jednak nie spotka.”
Pierwsze dawki chemii wpłynęły nie tylko na białaczkę. Chłopiec miał poparzone śluzówki w buzi, przez co nie mógł pić ani jeść. Pojawiło się także zapalenie trzustki, a następnie zakażenie wkłucia udowego. Kolejne miesiące terapii przyniosły jednak poprawę wyników oraz samopoczucia. Kacper został nawet zakwalifikowany do przeszczepu szpiku, choć ten wiązał się ze sporym ryzykiem. W trakcie przygotowań do przeszczepu Kacper przeszedł tzw. kondycjonowanie – przyjął osiem cykli chemii bez przerwy.
Bardzo ważny dzień nadszedł 28 lipca 2022 roku. Był to dzień przeszczepu, a dawczynią była niezwykle dzielna i nieustraszona kobieta – mama Kacpra, pani Marta. Po trzech tygodniach od zabiegu można było wreszcie powiedzieć, że procedura przebiegłe pomyślnie – wyniki poprawiły się! Kacper nabrał sił, a 2 września mógł nawet wrócić do domu!
Choć przeszczep się udał, to chłopiec wciąż boryka się z wieloma powikłaniami po przyjmowanych medykamentach. Cierpi na graft skórny, poparzenia, graft wątrobowy i jelitowy, a to wszystko wiąże się z koniecznością przyjmowania dużej ilości leków oraz długą rehabilitacją. Kacper musi nabierać mocy, gdyż w domu czeka na niego młodsza siostra – Zosia, dla której jest najcudowniejszym starszym bratem na świecie.
Pomóżmy temu niezwykle dzielnemu Wojownikowi oraz jego równie nieustraszonej Mamie!
Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS | 0000581036 |
Cel szczegółowy | Kacper Laskowski |
Licznik pomocy
Udostępnij zbiórkę
Dobre serca Cancer Fighters
Justyna Gabryszewska Szewczuk
2024-11-21
Mariusz Olszewski
2024-11-21
Tajemnica Poliszynera
2024-11-21
Bartosz Wawrzyniak
2024-11-21
Aleksander Konieczny
2024-11-21
Nie interesuj sie bo kociej mordy dostaniesz
2024-11-21