Mariusz kontra ziarnica złośliwa

CEL ZBIÓRKI: Dojazdy, koszty dodatkowych badań, środków medycznych, rehabilitacji

Opis zbiórki

AKTUALIZACJA – 18 lipca 2024

❗ REDUKUJEMY SKUTKI UBOCZNE LECZENIA MARIUSZA ❗

Walka o powrót do zdrowia u Mariusza wciąż trwa. W piątek, 19 lipca 2024 roku, minie dokładnie trzy lata od kiedy jest pod obserwacją po zakończeniu leczenia onkologicznego. Na tę chwilę wieści są bardzo pozytywne – nie ma nawrotu choroby! Lekarze oceniają jego stan jako bardzo dobry i trzymamy kciuki, aby tak pozostało.

Jedynym poważnym skutkiem ubocznym, który powstał w efekcie długotrwałego leczenia, jest kłopot z omdleniami. Na szczęście, dzięki podjętym przez lekarzy działaniom zdarzają się one coraz rzadziej. Nasz Wojownik wciąż potrzebuje wsparcia, aby pokrywać koszty wizyt lekarskich oraz dojazdów do szpitala. Następne badania kontrolne przejdzie w sierpniu 2024 roku i wierzymy, że przyniosą pozytywnie wieści!

AKTUALIZACJA – 7 maja 2024

❗ MARIUSZ WALCZY O POWRÓT DO FORMY ❗

Nastolatek, który wygrał walkę z rakiem, jest teraz pod opieką neurologiczną z powodu niebezpiecznych omdleń. Rezonans magnetyczny wykazał pogłębioną lordozę. Mariusz i jego mama czekają na termin konsultacji medycznej. Proszą o każde wsparcie.

Choć proces trudnego leczenia choroby nowotworowej zakończył się, to wyjazdy do szpitali, badania i konsultacje ze specjalistami są w dalszym ciągu konieczne.

Mariusz skończył niedawno 13 lat i mógł świętować zakończenie trudnego etapu leczenia nowotworu złośliwego w „Przylądku Nadziei” we Wrocławiu.

W lutym 2022 roku u Mariusza została zdiagnozowana ziarnica złośliwa (chłoniak Hodgkina), stwardnienie guzkowe III stopnia. Po rozpoznaniu wdrożono leczenie. Przez sześć miesięcy przyjmował chemioterapię. Był to trudny czas dla chłopca i całej jego rodziny, ale, jak mówią: „dali radę”!

Badania wykonane na koniec podawania chemii wykazały, że nie ma u Mariusza już żadnych nacieków na węzłach chłonnych. Pojawiła się nawet możliwość powrotu do nauki w szkole. Obecnie chłopiec znajduje się w trakcie drugiego roku obserwacji po leczeniu. Czuje się dobrze, ale przebywa pod opieką kardiologa, nefrologa i endokrynologa.

Wszyscy trzymamy mocno kciuki, aby choroba nigdy nie wróciła, a skutki uboczne leczenia udało się z czasem zniwelować!

Przekaż 1,5% podatku