Michał zmaga się z niebezpieczną nadpłytkowością samoistną

CEL ZBIÓRKI: Koszty bieżącego leczenia i dodatkowych badań, koszty dojazdów, późniejsza intensywna rehabilitacja

Aktualizacja – 09 stycznia 2025

Michał jest już radosnym 12-latkiem, który z chorobą zmaga się praktycznie od narodzin. Ze względu na chorobę, Michał ma nauczanie indywidualne w domu i nie ma możliwości chodzenia do szkoły.

Systematycznie co 45 dni jeździ wraz z rodzicami do Przylądka na oddział dzienny na badania kontrolne. Dalsze leczenie będzie zależało od stanu zdrowia i wyniku szpiku kostnego.

Od zdiagnozowania w 2015 Michał stale musi przyjmować doustnie lek.

Opis zbiórki

Michał jest na pozór najzwyklejszym, radosnym 11-latkiem. Ten, kto nie zna go bliżej, nie podejrzewa, że chłopiec zmaga się z niebezpieczną dla życia nadpłytkowością samoistną. Najprawdopodobniej choroba jest z nim od narodzin. Ale właściwą diagnozę postawiono dopiero w 2015 roku. Zanim choroba została rozpoznana, Michał często przechodził różne infekcje, łatwo się przeziębiał oraz miał bardzo słabą odporność.

Nadpłytkowość samoistna jest chorobą szpiku kostnego. Charakteryzuje się znacznie zwiększonym wytwarzaniem płytek krwi, które dodatkowo mogą nieprawidłowo funkcjonować. Nie jest znana przyczyna tej choroby. Uważa się, że w wyniku mutacji w komórce macierzystej szpiku dochodzi do niekontrolowanego wytwarzania zbyt dużej ilości płytek krwi. Ta zbyt duża ilość płytek powoduje obciążenie dla całego ciała (krew jest po prostu zbyt gęsta). Od zdiagnozowania w 2015 roku Michał przyjmuje doustnie lek. Z różnych przyczyn jest on zmieniany.

Przekaż 1,5% podatku