#Dzieci

Mikołaj walczy ze złośliwym nowotworem

Niewielkie zgrubienie na jego szyi okazało się bardzo rzadkim schorzeniem

Mikołaj walczy ze złośliwym nowotworem

17.065 zł z 30.000 zł (56,88%)

Koszty bieżącego leczenia i dodatkowych badań, koszty dojazdów, późniejsza intensywna rehabilitacja

Opis zbiórki

W lipcu 2023 roku Mikołaj skończył 2 latka, a miesiąc później na szyi chłopca pojawiło się niewielkie zgrubienie, które szybko rosło. Zaniepokojeni rodzice poszli z nim do przychodni i jeszcze w tym samym miesiącu Mikołaj został przyjęty na Oddział Onkologii i Hematologii Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego w Kielcach. Wykonano tam dokładne badania, m.in. USG, rezonans magnetyczny, tomograf komputerowy, biopsję chirurgiczną. Wynik był druzgocący. To, co początkowo miało być niegroźnym powiększeniem węzła chłonnego, okazało się być złośliwym nowotworemwłókniakomięsakiem śluzowaciejącym.

We wrześniu Mikołaj wraz z mamą został przeniesiony do „Przylądka Nadziei” – Centrum Onkologii Dziecięcej we Wrocławiu, gdzie ponownie przeprowadzono szereg niezbędnych badań. Ostateczna diagnoza okazała się jeszcze gorsza – bardzo rzadki i agresywny nowotwór złośliwy, tzw. guz rabdoidalny. Już w trakcie badań Mikołaj rozpoczął leczenie i do teraz poddawany jest intensywnej chemioterapii. Jej celem jest zmniejszenie guza, aby można go było jak najszybciej i w jak największym stopniu usunąć. Potem chłopca czeka dalsze długotrwałe leczenie i rehabilitacja.

Początki w szpitalu były bardzo trudne i stresujące. Obce miejsce, dużo badań, większość pod narkozą, mnóstwo wkłuć. W pierwszych dniach Mikołaj często płakał, ale szybko się zaaklimatyzował, w czym przede wszystkim pomogli mu wspaniali ludzie – „ciocie i wujkowie” z „Przylądka Nadziei”, lekarze, pielęgniarki i wolontariusze.

Chłopczyk codziennie czeka na odwiedziny i zabawę, nawet na studentów, którzy chcą poznać historię jego choroby. Pomimo tego, z czym malec się zmaga i pomimo ciężkiej chemii, Mikołaj dzielnie znosi leczenie. Jest towarzyski i pełen energii, a radosny uśmiech niemal nigdy nie schodzi mu z buzi. Chętnie bawi się z mamą i każdą odwiedzającą go osobą.

Nie brakuje mu kreatywności, choć czasami zamyśla się i patrzy w okno szpitalnej sali. Bardzo tęskni za tatą i czteroletnią siostrą, którzy zostali w Kielcach. Nie rozumie powagi sytuacji ani choroby, z którą walczy i cały czas powtarza, że będzie zdrowy i wróci do domu – do tatusia i Juleczki.

Możesz pomóc Mikołajowi w walce z bardzo złośliwym nowotworem. Dziękujemy za każde wsparcie!

Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS 0000581036
Cel szczegółowy Mikołaj Razik
Krok 1 - Wskaż kwotę wsparcia
Krok 2 - Wybierz metodę płatności
Krok 3 - Podstawowe informacje

Podsumowanie darowizny: 50,00 zł