#Dorośli
#Pilne

Ostatnia nadzieja – pomóżmy Sarze w walce z rakiem

Sara kontynuuje swoją walkę w zagranicznej klinice

Ostatnia nadzieja – pomóżmy Sarze w walce z rakiem

831.100 zł z 1.500.000 zł (55,41%)

Wsparcie finansowe leczenia zagranicznego i opłacenie sześciu dawek ratującego życie leku Elahere

Opis zbiórki

AKTUALIZACJA

30 kwietnia 2024

Sara przyjmuje obecnie drugą dawkę leku Elahere. To świetne wieści, które oznaczają, że stan zdrowia naszej Wojowniczki pozwolił na kontynuowanie leczenia!

Podopieczna fundacji nagrała też specjalny filmik z podziękowaniami za niezwykle liczne wpłaty i słowa wsparcia, które uzyskała w ostatnich dniach. Bez nich jej walka o życie nie byłaby możliwa. Jak sama mówi, Wasze wsparcie przekroczyło jej wszelkie najśmielsze oczekiwania! Zobaczcie sami, co chciała Wam przekazać!


AKTUALIZACJA

29 kwietnia 2024

W środę, 24 kwietnia 2024 roku, Sara trafiła do szpitala w Izraelu. Jej leczenie może mieć dwojaki przebieg: albo podanie kolejnej dawki leku Elahere albo zabieg założenia PEG (przezskórna endoskopowa gastrostomia). Ze względu na liczne przerzuty oraz niedziałające nerwy, nasza Wojowniczka ma problem z wydobywaniem treści żołądkowych, co wiąże się z bardzo bolesnymi skurczami i wymiotami.

Sara wraz z wspierającą ją rodziną skupia się teraz na podaniu kolejnej dawki leku Elahere, który choć rzutował ostatnio na stomię i wywołał biegunkę, to znacząco obniżył marker nowotworowy Ca125 – aż o połowę! Jednakże, aby doszło do podania następnej dawki, parametry, takie jak: elektrolity, jony wapnia, potasu oraz inne czynniki krwi muszą być w normie.

W trakcie ostatnich kilku dni Sara praktycznie nic nie jadła i nie piła. Dzisiaj otrzyma pierwszy posiłek, co będzie czynnikiem decydującym o dalszym przebiegu leczenia – jeżeli pojawią się dolegliwości wymiotne, to niezbędne będzie wykonanie zabiegu PEG, który wspomoże pracę stomii, poprzez ułatwienie wymiotów, a także (przede wszystkim) dożywi Sarę pozajelitowo, jeśli zajdzie taka potrzeba. Zabieg ten jednak niesie za sobą konsekwencje w postaci obniżenia wyników oraz ogólnej odporności organizmu, co odracza w czasie podanie kolejnej dawki przeciwciał. Ponadto, skutkiem ubocznym Elahere jest słabe gojenie się ran.

Obecnie Sara czuje się nieco lepiej. Jutro (30 kwietnia) z samego rana będzie miała pobieraną krew do badań, po których pozna decyzję, co do dalszego leczenia. Rodzina naszej Wojowniczki jest dobrej myśli i wierzy, że jutro zostanie podana kolejna dawka Elahere.

Trzymamy z całych sił kciuki za Sarę i zachęcamy do wsparcia jej niezwykłej walki poprzez wpłaty na zbiórkę!


AKTUALIZACJA

2 kwietnia 2024

Sara odbyła pierwszą podróż do kliniki w Izraelu, gdzie kontynuuje swą walkę o życie. Nasza Wojowniczka przyjęła już pierwszą dawkę leku Elahere (mirvetuximab) w postaci wlewu, następna planowana jest za kilka tygodni. Łącznie Wojowniczka potrzebować będzie sześciu dawek w odstępach co trzy tygodnie.

Wyniki badań wykazują, że lek działa z 90% skutecznością przeciwko komórkom nowotworowym znajdującym się wewnątrz ciała Sary. Koszt jednego podania przeciwciał to około 34 000 euro, dlatego zachęcamy do wsparcia zbiórki Sary i trzymamy mocno kciuki za powodzenie terapii!


Podopieczna Fundacji Cancer Fighters – Sara Fodrowska – od 2019 roku prowadzi nierówną walkę ze złośliwym nowotworem jajnika. Wszelkie metody leczenia, z których mogła skorzystać na terenie Polski zawiodły. Ostatnią deską ratunku w tym niesprawiedliwym pojedynku może okazać się leczenie przy pomocy innowacyjnych metod poza granicami kraju. W tym celu nasza Wojowniczka potrzebuje pilnego wsparcia finansowego.

Historia niezwykłej walki z chorobą, którą nieustannie od pięciu lat toczy niezłomna Sara rozpoczęła się od rutynowej diagnozy – jak się wtedy wydawało – niegroźnych torbieli. Zamiast tego dowiedziała się, że w jej ciele rozwinął się złośliwy nowotwór jajnika w IV stopniu. Ta informacja nie podcięła skrzydeł naszej Wojowniczce, wręcz przeciwnie! Sara jest prawdziwym uosobieniem naszego motto, że diagnoza to nie wyrok, a impuls do działania.

Choć Sara w trakcie swojego kilkuletniego procesu leczenia przeszła liczne chemioterapie i operacje, kilkukrotnie przeżyła momenty, gdy jej stan zdrowia osiągnął poziom krytyczny, wciąż nie może cieszyć się ze zwycięstwa z chorobą. Niestety, pomimo nieprawdopodobnych pokładów siły, odwagi i determinacji, a także wielkiego wsparcia darczyńców Fundacji Cancer Fighters, nowotwór zaczął przechylać szalę „zwycięstwa” na swoją stronę. Oprócz ogromnego bólu fizycznego, podopiecznej naszej fundacji towarzyszy także codzienny lęk, że każdy kolejny dzień może być tym ostatnim i następnego poranka może już nie otworzyć oczu, by zobaczyć raz jeszcze ukochanego partnera i resztę wspierającej ją rodziny.

To ostatnia szansa, aby Sara wyprowadziła kontratak i znokautowała raka!

Teraz, gdy możliwości leczenia w Polsce są wyczerpane, a choroba nie ustępuje, Sara zwraca się do Was z prośbą o pomoc. Każda wpłata, niezależnie od jej wielkości, jest krokiem w kierunku dalszego leczenia i nadziei na przyszłość. Jest obecnie w trakcie diagnozy w Izraelu, gdzie ma szansę na dostęp do innowacyjnych metod leczenia. Koszty te są jednak ogromne, a czas gra na niekorzyść. Dlatego każda chwila i każdy grosz są na wagę złota.

Zachęcamy do wpłacania środków w naszym serwisie. Będziemy regularnie aktualizować informacje na temat postępów w leczeniu oraz zebranej kwoty. Nie pozwólmy, aby ten pojedynek zakończył się przedwcześnie. Przedłużmy go o jeszcze jedną rundę – taką, w której to Sara wyprowadzi decydujący cios i pobije raka!

Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS 0000581036
Cel szczegółowy Sara Fodrowska
Krok 1 - Wskaż kwotę wsparcia
Krok 2 - Wybierz metodę płatności
Krok 3 - Podstawowe informacje

Podsumowanie darowizny: 50,00 zł