Antonina i Hania Madejskie
WKS Śląsk Wrocław

Antonina i Hania Madejskie
Opis zbiórki
Antonina i Hania Madejskie
Hania i Tosia to niezwykłe siostry, które od najmłodszych lat muszą zmagać się z przeciwnościami losu. Obie są pacjentkami „Przylądka Nadziei” i jednocześnie walczą z poważnymi chorobami, które od lat determinują ich codzienność. Pomimo młodego wieku są prawdziwymi Wojowniczkami, ale ich droga do zdrowia jest długa i pełna wyzwań.
Hania – siostra, która nie poddaje się przeciwnościom
Hania to radosna i wesoła dziewczynka, której życie od samego początku wystawiało na próbę. W wieku trzech lat zdiagnozowano u niej padaczkę, z którą walczy od lat, a niedawno stwierdzono u niej także ADHD. W styczniu 2024 roku przeszła profilaktyczne USG brzucha, które miało wykluczyć problemy onkologiczne – niestety wykazało nowotwór jajnika. Obecnie guz znacząco się powiększył, a lekarze analizują jego strukturę i planują dalsze leczenie. Hania czeka na kwalifikację do operacji, która może być kluczowa w jej walce o zdrowie.
Jakby tego było mało, dziewczynka przeszła badania genetyczne, ponieważ jej młodsza siostra – Antosia – cierpi na rzadką chorobę genetyczną, która może mieć wpływ również na stan zdrowia Hani. Rodzina znalazła się w dramatycznej sytuacji – mama dziewczynek nieustannie czuwa przy obu córkach, starając się zapewnić im najlepszą opiekę medyczną, mimo ogromnych trudności finansowych.
Tosia – niestrudzona Wojowniczka w walce z neuroblastomą
Tosia od pierwszych miesięcy życia walczy z neuroblastomą IV stopnia – wyjątkowo agresywnym nowotworem, który rozprzestrzenił się po całym jej ciele. Choroba zaatakowała jej kości, wątrobę, oczodół, a nawet szpik kostny. W szpitalu spędziła wiele miesięcy, przechodząc intensywną chemioterapię, która powoli przygotowywała ją do operacji.
Obecnie Tosia jest w trzecim roku obserwacji po leczeniu onkologicznym, ale nadal co trzy miesiące przechodzi bardzo dokładne badania całego ciała pod narkozą. W marcu 2024 roku lekarze wykryli zmiany ogniskowe na wątrobie, które wymagają dalszej diagnostyki i dokładnych badań. Jej sytuacja jest skomplikowana – ma pozostawiony w ciele fragment cewnika naczyniowego, którego usunięcie jest niemożliwe ze względu na ryzyko operacyjne. Każda infekcja to potencjalne zagrożenie dla jej życia.
Tosia nadal zmaga się z konsekwencjami choroby – opóźnionym rozwojem mowy, problemami neurologicznymi i koniecznością ciągłej rehabilitacji. Choć jest pełna siły i walczy każdego dnia, jej życie to ciągła niepewność, kolejne kontrole i stres związany z oczekiwaniem na wyniki.
Jedna rodzina, dwa wielkie wyzwania
Mama dziewczynek, która samotnie je wychowuje, codziennie mierzy się z ogromnym stresem, logistycznymi trudnościami i wysokimi kosztami leczenia. Dojazdy do szpitali, leki, niezbędne akcesoria medyczne, badania – wszystko to pochłania ogromne środki, które przekraczają możliwości finansowe rodziny.
Pomóżmy Hani i Tosi w tej niezwykle trudnej walce! Każda złotówka to realna szansa na dalsze leczenie, rehabilitację i choć odrobinę normalności w ich codziennym życiu.
Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS | 0000581036 |
Licznik pomocy
Udostępnij zbiórkę
Dobre serca Cancer Fighters
Dorota
2025-03-12
Ewa Jóźwiak
2025-03-12
Arkadiusz
2025-03-12
Irena Sobczak
2025-03-12
Anna
2025-03-11
Kamil Banach
2025-03-11