Niespełna trzyletni Wiktor walczy z ostrą białaczką
Rutynowe badania wywróciły jego radosny świat do góry nogami
Niespełna trzyletni Wiktor walczy z ostrą białaczką
CEL ZBIÓRKI: Koszty bieżącego leczenia, środki higieny, koszty dojazdów do kliniki, przyszła rehabilitacja
Aktualizacja – 21 sierpnia 2024
Wiktor wraz z ukochanymi dinozaurami zmierza ku lepszej przyszłości❗
Wiktorek dzielnie kontynuuje swoją walkę o powrót do zdrowia! Nieustraszony Wojownik niedawno przekroczył granicę siedmiu miesięcy leczenia ostrej białaczki limfoblastycznej. Pomimo ogromnych trudności i wymagającego czasu, jaki spotkał chłopca, ten pozostaje pozytywnie nastawiony i szuka wszelkich możliwych sposobów, aby chwycić w dłoń swoje ukochane zabawkowe dinozaury!
Najlepiej przeżycia swojego ukochanego syna opisze jego kochająca Mama, więc oddajmy jej głos:
„Dokładnie 18 stycznia usłyszeliśmy diagnozę. Nie było złudzeń, choroba wkradła się podstępnie do naszego życia.. Nieproszona, niechciana..
Miesiące, które minęły, były ciężkie, przepełnione strachem i lękiem o życie naszego dziecka. Nieustanne wlewy chemii, sterydy, punkcje, kroplówki płuczące, antybiotyki, leki, poparzone śluzówki i nogi, które wycieńczone leczeniem odmówiły posłuszeństwa.. Czy tak powinno wyglądać życie małego dziecka? NIE! Powinien biegać po podwórku, chodzić do przedszkola, poznawać i zdobywać świat!
Po czterech miesiącach leczenia usłyszeliśmy bardzo dobre wieści – szpik jest czysty! W końcu się udało.. Przed nami jednak jeszcze wiele miesięcy żmudnej pracy.
Gdy patrzę na Wiktorka, to uczę się od niego. Jest niesamowity! Potrafi przeczekać wszelki ból, by za moment wyciągnąć z pudełka swoje ukochane dinozaury i rzucić hasłem: bawimy się! Jest moim bohaterem w dziecięcej skórze..
Czy uda nam się wymazać to wszystko z pamięci naszego 3-letniego synka? Wierzymy, że tak. Wierzymy, że choroba to tylko rozdział w naszym życiu i kiedyś zostanie zamknięty raz na zawsze..”
– mama Wiktora
Wiktor bardzo dzielnie stawia kolejne kroki do przodu i nie zamierza się poddawać! Pomimo bardzo młodego wieku jest ogromnym źródłem inspiracji i motywacji dla swojej Mamy. Przed nimi wciąż bardzo długa droga. Po zakończeniu leczenia chłopiec będzie musiał ciężko pracować nad powrotem do formy fizycznej. Zachęcamy do wsparcia naszego Wojownika w tej nierównej walce! Wspólnymi siłami możemy zapewnić mu lepszą przyszłość!
Opis zbiórki
Wiktorek swoje 3. urodziny spędzi w szpitalnym pokoju kliniki „Przylądek Nadziei” we Wrocławiu. Nikt nie pomyślałby, że rutynowe badania wywrócą do góry nogami świat radosnego i szczęśliwego dziecka, jego rodziców i starszej siostry.
18 stycznia 2024 roku została postawiona diagnoza – ostra białaczka limfoblastyczna. Były plany, marzenia, Wiktorek miał iść niebawem do przedszkola… Zamiast tego rodzice wyruszyli ze swoim synkiem w inną podróż – po zdrowie i życie. Przyodziani w zbroję miłości, z postawą Fightera idą razem do przodu, by pokonać wroga! Potrzebują drużyny, która ich wesprze i pomoże wygrać tą bitwę. Każda pomoc jest bezcenna!
Przekaż 1,5% podatku
Nr KRS | 0000581036 |
Cel szczegółowy | Wiktor Dulik |
Licznik pomocy
Udostępnij zbiórkę
Dobre serca Cancer Fighters
Justyna Gabryszewska Szewczuk
2024-11-21
Mariusz Olszewski
2024-11-21
Tajemnica Poliszynera
2024-11-21
Bartosz Wawrzyniak
2024-11-21
Aleksander Konieczny
2024-11-21
Nie interesuj sie bo kociej mordy dostaniesz
2024-11-21